Niskie bezrobocie sprawia, że coraz częściej mówimy dzisiaj o rynku pracownika i o brakach kadrowych w wielu branżach. Menedżerowie twierdzą, że problem jest odczuwalny m.in. w sprzedaży oraz w IT.
Charakterystyka rynku pracownika
Czy chodzi tutaj tylko o twarde negocjacje w zakresie wynagrodzenia? Z pewnością nie. Obecnie pracownicy przywiązują coraz większą wagę do atmosfery w pracy i świadczeń pozapłacowych. Coraz częściej wspomina się o tym, że pieniądze nie są już najważniejsze. Płace rosną, a kandydaci do pracy w Gdańsku twierdzą, że liczy się dla nich poczucie misji, współpraca zespołowa, a także stabilizacja zamiast rywalizacji. Jeszcze kilka lat temu, mówiąc o etacie w dużym mieście, nasuwały się skojarzenia związane z wyścigiem szczurów.
Gdańsk na długo pozostanie miastem atrakcyjnym dla inwestorów. Wciąż powstają tutaj nowe miejsca pracy, a wyzwaniem nie jest już bezrobocie, a szukanie odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Niskie bezrobocie będzie skutkować wzrostem płac, a pracodawcy powinni zadbać nie tylko o nowych pracowników, którzy nie zgodzą się na pracę na kiepskich warunkach, ale również o tych starszych, już sprawdzonych. Podkupywanie pracowników przez duże międzynarodowe firmy to często obserwowane zjawisko.
Wnioski dla pracodawców, czyli czego oczekuje dzisiaj pracownik
Czasy, kiedy pracownik cieszył się z tego, że w ogóle ma jakąkolwiek stałą pracę w Gdańsku, odeszły bezpowrotnie. Teraz pieniądze to za mało. Pracownicy oczekują, że pracodawca zapewni im równowagę między pracą a życiem prywatnym, elastyczne godziny pracy (w tym możliwość pracy zdalnej), a także pakiet benefitów, które pomagają rozwijać hobby. Kandydaci cenią również pokrycie kosztów szkoleń czy kursów językowych. Z kolei wizje wysokich premii, których zdobycie wydaje się, prawie że nierealne, do niewielu już przemawia.