Gdańsk jest dobrym miastem do życia i do pracy. Pełno tu możliwości, jakich nie ma w innych miastach Polski. Na mieszkańców i przyjezdnych czeka tu ciekawa praca, dobre zarobki, bajeczne i inspirujące otoczenie.
Bezrobocie i zarobki
Pod względem bezrobocia Gdańsk wypada bardzo dobrze na tle całego województwa pomorskiego. Zarejestrowana stopa bezrobocia w ubiegłym roku wyniosła 3,6%, podczas gdy na terytorium Polski wynosiła ona średnio 8,3%. To dobry wynik i porządny argument dla niezdecydowanych, gdzie szukać pracy na początek. Dodatkowy argument o ile nie jeden z najważniejszych to zarobki. Przeciętne wynagrodzenie brutto na terenie Polski wyniosło 4150,88 PLN. To mniej niż w samym Gdańsku. Tu zbliżamy się bliżej okrągłej piątki. Dokładna średnia kwota brutto wyniosła tu 4 992,14 PLN.
Przedsiębiorstwa
Pracy jest sporo, bo i ośrodków pracy także jest dużo. Ilość podmiotów gospodarczych zarejestrowanych w Gdańsku wynosi 75 402, z czego w sektorze prywatnym mamy aż 72 333 firmy. Struktura wielkości przedsiębiorstw jest bardzo zróżnicowana. Aż 17 firm zatrudnia ponad 1000 osób w swoich strukturach. 74 z kolei pomiędzy 250 a 999. Znacznie więcej, bo aż 487 daje pracę pomiędzy 50 a 249 osobom. Jeszcze więcej tj. 2463 zatrudnia pomiędzy 10 a 49. Największą liczbę stanowią małe przedsiębiorstwa, dające pracę maksymalnie 9 osobom. Jest ich w Gdańsku aż 72 361.
Rynek pracownika
W ostatnim czasie mamy do czynienia z rynkiem pracownika. Oznacza to, że już nie jest tak łatwo przyciągnąć poszczególne osoby do firmy. Nie łatwo jest skusić kogoś samą możliwością pracy. Górę biorą także takie aspekty jak czas dojazdu do miejsca pracy, zakres obowiązków, nadgodziny, benefity oraz przede wszystkim wynagrodzenie. Największe zapotrzebowanie jest na pracowników IT. Oferowane pensje nie widnieją już w złotówkach, a w euro. Pomimo tego, nie ma aż tak wielu chętnych, jak jeszcze kilka lat temu. Zwiększone zapotrzebowanie skutkuje płatnym systemem poleceń, przebranżawianiem się bezrobotnych lub zmianą kwalifikacji u osób, których zarobki są znacznie mniejsze. Spadek bezrobocia to także problem ze znalezieniem osób do pracy fizycznej np. w branży produkcyjnej.